Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Paluszek czy główka

Właśnie paluszek czy główka, a może jednak najlepiej to nic. Widząc jaka jest nasza służba zdrowia wychodzę z założenia, że lepiej jest mieć końskie zdrowie, bo szybciej dostanę się do weterynarza niż do lekarza. Mimo tego od jakiegoś czasu moja prawa dłoń jest innego zdania niż ja, ot taki bunt czy rewolucja jak kto woli. Uparła się żeby od czasu do czasu dać się złapać skurczowi od samych palców po nadgarstek. Przez długi czas to tolerowałam, ale gdy przyszło do wyrobienia ciasta na pizzę i miałam z tym problem, powiedziałam jej jasno: "ta zniewaga krwi wymaga" i idziemy do lekarza. Jako, że mój rodzinny to wojskowy z dawien dawna, pierwsze i ostatnie co zrobił to wypisał skierowanie do ortopedy.  Pomyślałam, że fajnie będzie za dwadzieścia lat wpaść t...

Koty za płoty.

Obraz
Poszalałam i zgłosiłam. Etap wstępny. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Czy komisja też ma tyle sarkazmu co ja? Hmm może jak ich przekupię tak po Polsku chlebkiem i solą to spojrzą na mnie pozytywnym okiem, byle by ta sól w oku nie skończyła...

Z(a)gubienii - Lost

Obraz
W zeszły weekend było to cudowne święto zakochanych pod patronatem św.Walentego. Patron całkiem dobrze wybrany, bo poza zakochanymi jest też patronatem chorych umysłowo, ale przecież to to samo. Zakochany to jak chory umysłowo.  Tak czy inaczej, siedem lat temu wpadłam na genialny pomysł! Otóż ślub 14 lutego to jest TO! Mój przyszły małżonek vel Luby nigdy nie zapomni o rocznicy naszego ślubu, zadbają o to wszystkie media społecznościowe, radia i telewizja i sklepy, czyli wszystko co go otacza. Tutaj miałam rację, nie było roku, żeby zapomniał, po prostu się nie da. W koło pełno serduszek, misiów, molestują dookoła bardziej niż przed Bożym Narodzeniem. W tym roku w związku z tym, że początek roku był dla mego Lubego bardzo nerwowy i pracowity, pomyślałam sobie, że zabiorę go na weekend do Gdańska. Ot taki wypad na sobotę i niedzielę. Pospacerujemy sobie po Starym Rynku w Gdańsku, posiedzimy w Star... na kawce, wyskoczymy na coś dobrego do restauracji i spędzimy wspólnie ...

CONtestowo

Obraz
  A tak sobie zaszalałam, zobaczymy co będzie, może jakąś koszulkę dostanę :P http://www.blogroku.pl/2015/zgloszenie/20,1182,matka-zona-biznesswoman