Poradnik travelmaniaka - Pieniny odcinek 5
Kolejny dzień w Pieninach zaczęliśmy od przepysznego śniadania, przygotowanego przez naszą kochaną gospodynię. Tym razem był to domowe, pieczone rano, bułeczki i zestaw siedmiu dżemów również wyrobu domowego. Idealne śniadanie na kolejny dzień pełen wrażeń. Pogoda zapowiadała się wyśmienicie więc tym razem wybraliśmy miejsce, gdzie po kilku intensywnych dniach mogliśmy się zrelaksować, wygrzać na słoneczku i podziwiać widoki. Niedaleko miejscowości w której się zatrzymaliśmy znajduje się góra Wdżar, z której można podziwiać panoramę i na Tatry i na Jezioro Czorsztyńskie. Nie ma takiej ilości zdjęć, która by oddała wyjątkowość tego miejsca.Na szczycie góry znajduje się urocza ławeczka zakochanych, na której spędziliśmy kilka godzin, pasąc oczy widokami, wygrzewając się w wiosennym słoneczki i relaksując się ciszą. W przerwie od odpoczynku zwiedziliśmy wąwóz papieski i kamieniołom, znajdujące się na samej górze. Do wąwozu warto się wybrać, gdyż rośnie tam mnóstwo paproci rozrz...